Sterkowiec: Sporny dworzec

Włodarze trzech gmin, Borzęcin, Szczurowa i Dębno, wyrazili zainteresowanie przejęciem budynku dworca kolejowego w Sterkowcu. Podstawowym argumentem decyzji jest interes mieszkańców wszystkich gmin, którzy dojeżdżają do pracy np. w Krakowie czy w Tarnowie pociągiem.

Przypomnijmy, że wcześniej gmina Brzesko na etapie przygotowywania projektu, pozytywnie zaopiniowała modernizację linii kolejowej wraz z rozbiórką obiektu dworca. Zdaniem wójta Borzęcina Janusza Kwaśniaka jest to działanie na szkodę nie tylko mieszkańców Sterkowca i gminy, ale także korzystających z kolei mieszkańców gmin Borzęcin, Szczurowa i Dębno. – To dziwne postępowanie – mówi Janusz Kwaśniak. – Gdybym ja jako wójt miał możliwość nieodpłatnego przejęcia takiego obiektu na rzecz gminy, ani chwili bym się nie zastanawiał. Przecież w interesie społeczności jest, aby ten przystanek w tej formie w Sterkowcu funkcjonował. Budynek wymaga remontu, ale jest w dobrym stanie technicznym. Został wybudowany przez mieszkańców w czynie społecznym w latach osiemdziesiątych – dodaje wójt Kwaśniak.

W podobnym tonie na temat wypowiada się wójt Szczurowej Marian Zalewski. – Szczurowa wprawdzie nie leży na trasie kolejowej, ale wielu mieszkańców z naszej gminy korzysta z dobrodziejstwa kolei i dojeżdża do Sterkowca na rowerach, motocyklach czy busami. Myślę, że bardzo trudno byłoby mi wytłumaczyć im w zimie czy jesieni, kiedy docierają zmęczeni i zgrzani do celu, że nie mają gdzie usiąść w cieple i ochronić się przed opadami, ponieważ wyburzono dworzec. Skoro nie ma odpowiedniego gospodarza w gminie Brzesko, to wypada, aby sąsiednie gminy przejęły ten istniejący dworzec na własne utrzymanie – mówi wójt Zalewski.

Koncepcja szybkiej kolei zlecanej przez Urząd Marszałkowski przewiduje w układzie brzeskim istnienie dwóch linii łączących Sterkowiec z miejscowościami powiatu. Pierwsza dotyczy strony południowej regionu, łączącej Zakliczyn z Dębnem i Sterkowcem oraz północnej, biegnącej ze Szczurowej przez Borzęcin do Sterkowca, a następnie do Brzeska. Wszystkie miejscowości ze Sterkowcem ma łączyć linia busowa, co właściwie istnieje już teraz.

Trzecią gminą biorącą udział w przedsięwzięciu jest Dębno. – korzystanie z dworca, na którym nie ma odpowiedniego budynku, w którym mogliby przebywać podróżni w razie opadów czy wiatru na pewno spowoduje odpływ klientów, którzy korzystają z usług PKP – mówi wójt gminy Dębno Grzegorz Brach. – Z dworca w Sterkowcu korzysta wielu mieszkańców naszej gminy. Urząd Marszałkowski będzie realizował projekt infrastruktury transportowej, której dworzec w Sterkowcu jest ważnym punktem na trasie Tarnów – Kraków. Według tego projektu chętni z korzystania z kolei powinni być dowożeni poprzez busy, które będą zamawiane przez urząd bądź przez gminy – dodaje wójt Brach.

Jak widać decyzja o wyburzenia budynku dworca kolejowego od początku budzi kontrowersje przede wszystkim wśród mieszkańców. Teraz po decyzji wójtów trzech gmin o współpracy w tym temacie, zyskali oni bardzo mocnych sprzymierzeńców.

Informator będzie się przyglądał sprawie i na bieżąco będziemy informowali o niej na naszym portalu oraz w gazecie. Zapraszamy do śledzenia tematu, a także do wysłuchania znajdujących się poniżej wypowiedzi wójtów na temat.

 —

TP / informatorbrzeski.pl